Jest u nas kilka miesięcy. Początki były bardzo trudne, Bella bała się człowieka, bardzo. Panicznie bała się wyjść poza teren na spacer. Swoje frustracje przerzucała na oponę, z którą walczyła do utraty sił, na ogrodzenie, które lizała do wymiotów. Źle reagowała na psy, bała się ich i próbowała atakować, nie uciekała jak przed człowiekiem. Systematyczna socjalizacja dała piękne efekty. Obecnie Bella jest gotowa do adopcji. Bella wprowadziła się kilka tygodni temu do siedziby Stowarzyszenia, do Jagi, Tosia, Groszka i reszty. Jaka jest Bella obecnie? Bardzo ładnie komunikuje się z psami. Rezydenci wytłumaczyli jej, że życie w domu jest fajne. Bezpieczne. Człowiek jest fajny, miły i dobry. Jeszcze przybiera pozycję uległą, momentami jeszcze ugina łapy i prosi, żeby jej nie bić. Jest bardzo wesołą sunią, wychodzi z niej młody trzpiot rottweiler, lubi piłki, bieganie za nimi. Jak to rottek wymusza głaskanie, przytulanie. Pilnuje, żeby nie zostać bez człowieka na podwórku, od razu jest pod drzwiami i prosi o wpuszczenie. Ładnie śpi w nocy, chrapanie słychać w całym domu. Jedzenie pochłania jakby nigdy nie jadła. Jedzenie jest dla niej bardzo ważne. Tak było od początku. To przejdzie z czasem. Musi całkiem zaufać, nabrać pewności, że człowiek jest i nie zniknie i jest dobry. Idealnie pilnuje bramy, ale gości wita jak swoich.
Wady na tę chwilę? Goni koty i raczej nie w celu zabawy, a mordu, goni samochody, mocno się ekscytuje na poruszające się pojazdy, na ptaki też reaguje pogonią. Stosunek do dzieci ma pozytywny i nawet lubi, ale biegające i piszczące mogą ją prowokować do łapania. Miasto, ruch miejski powodują lęk, póki co.
Kogo szuka Bella? Idealnie by było, gdyby trafiła do spokojnej osoby, rodziny, która będzie cierpliwie kontynuowała pokazywanie świata dziewczynce. Dobrze, gdyby był dom z ogrodem, blok też jest do rozważenia, ale w bardzo spokojnej okolicy. To młoda sunia, nie miała dzieciństwa i może się jeszcze rozbrykać nadrabiając stracony czas. Tylko brać i kochać, ale mądrze, bo to rottweilerka z krwi i kości. Jest wykastrowana, zaszczepiona, odrobaczona. Waży 32 kilo.
Belusia przebywa w okolicy Warszawy.